Odnoszę wrażenie (mam nadzieję, że mylne), że po polsku nazwa tego dania – makaron w sosie cytrynowo-śmietanowym – nie brzmi zbyt zachęcająco. Za długa, za ciężka, a na myśl o sosie śmietanowym, niejednemu pewnie apetyt maleje, a w dodatku cytrusowy element może nie być wystarczającym wabikiem kubków smakowych sporej części (nie)zainteresowanych.
Przyznam, że mnie danie to uwiodło swoją włoską nazwą – “pasta al limone”, jak i pięknymi, pełnymi ciepła kolorami, które kojarzą mi się z plażami południowej Europy, w tym także Włoch. Połączenie słomkowego koloru makaronu z soczystą żółcią cytryn i zielenią pietruszki, jak dla mnie robią wrażenie nie tylko kolorystyczne, ale także smakowe. I owszem, danie może nie jest w typie „light”, ale nie ma przymusu jedzenia go codziennie, czy często, zatem raz na jakiś czas, można pozwolić sobie na małe szaleństwo kaloryczne w imię poszerzania horyzontów kulinarnych 😉.
Wychodzę z założenia, że jeść można wszystko, jeśli tylko zdrowie na to pozwala, byle z umiarem i balansowane sporą dawką codziennej gimnastyki. Regularna aktywność fizyczna jest równie ważna dla organizmu, jak regularne i zdrowe odżywianie.
Szczegóły
4
15 minut
15 minut
Składniki
400 g śmietany kremówki 30%
skórka otarta z 3 cytryn – najlepiej odmiany feminello czy piritto (jeśli bardzo duże to z 2)
80 g masła (można pominąć, celem uzyskania lżejszego sosu)
pęczek naci pietruszki lub dla wyraźniejszego smaku ½ pęczka mięty i ½ pęczka szałwii
100 g Parmezanu lub Grany Padano
1 łyżeczka soli
pieprz
450 g makaronu (przy tej okazji użyłam penne, ale myślę, że tagliatelle, fusilli, rigatoni czy linguine czy fettuccine także zda egzamin)
- Dla chętnych przepis na domowy makaron znajduje się tutaj. Z tego przepisu samodzielnie można stworzyć: lasagne, tagliatelle, linguine czy fettuccine.
Przygotowanie
- Makaron gotuję w mocno osolonej wodzie, do fazy al dente. Ważne by makaronu nie odcedzać. Dlatego proces gotowania należy zacząć równocześnie z przygotowaniem sosu.
- Cytryny dokładnie myję i ocieram ze skórki na tarce o bardzo drobnych oczkach. Pietruszkę drobno siekam.
- W rondlu, na średnim ogniu, podgrzewam śmietanę ze skórką cytrynową do czasu aż sos lekko się zredukuje i zgęstnieje (około 5-7 minut).
- Dodaję masło, sól i pieprz i intensywnie mieszam. Masło powinno się dokładnie roztopić.
- Do powstałego sosu, łyżką cedzakową przekładam ugotowany al dente makaron i całość dokładnie mieszam, w razie, gdyby sos po dodaniu makaronu był za gęsty, dodaję odrobinę wody po ugotowanym makaronie.
- Całość posypuję pietruszką i parmezanem, raz jeszcze dokładnie mieszam.
- Otarte ze skórek cytryny wykorzystuję do zrobienia domowej, pysznej lemoniady. Wyciskam sok z wykorzystanych cytryn, przelewam do dzbanka, zalewam wodą (około 1,5 litra), dosładzam do smaku miodem lub cukrem. Można także zostawić wersję wytrawną, lekko kwaśną. Zamiast wyciskać sok, cytryny można delikatnie pomasować, pokroić w plasterki, wrzucać do dzbanka i zalać wodą, ale w tej wersji, najlepiej tak przygotowaną lemoniadę wstawić do lodówki na kilka godzin lub całą noc, by cytryna uwolniła swoje soki.