Lasagne-mięsno-warzywna

Lasagne mięsno-warzywna

Lasagne najbardziej smakuje nam jesienią i zimą, kiedy dni są krótkie, a organizm domaga się wręcz pełnowartościowego, rozgrzewającego pożywienia. Zdarzają się jednak takie dni, kiedy nawet wiosną, a czasem i latem lasagne zagości na naszym stole.

Przyznaję, że lasagne to, przynajmniej w moim wykonaniu, czasochłonne danie, dlatego, aby je przygotować potrzebuję kilku wolnych godzin, podczas których będę mogła, bez zbędnego pośpiechu oddać się jej przygotowaniu. Finalny smak wart jest jednak tych kilku godzin spędzonych w kuchni.

Zdarza mi się, najczęściej w weekendy, że makaron do lasagne robię samodzielnie, z tego lub tego przepisu, i wtedy danie jest jeszcze lepsze. Nie da się niczym zastąpić świeżego, domowego makaronu, jednak trzeba na to wygospodarować dodatkowe 30-45 minut – warto, ale nie zawsze dysponuję taką ilością dodatkowego czasu, w związku z tym także posiłkuję się gotowymi makaronami, zazwyczaj kupuję te bez jajek, ich smak bardziej mi odpowiada.

Przy okazji tego obiadu zdecydowałam się na lasagne w wersji mięsno-warzywnej. Dodany, lekko kwaskowy od cytryny szpinak podkręca smak obu sosów – pomidorowo-mięsnego i beszamelu, dzięki czemu, moim zdaniem, danie jest lżejsze w odbiorze i ciekawsze, bogatsze w smaku. Poza walorami smakowymi, fantastycznie prezentuje się w przekroju.

  • Do przygotowania tej lasagne potrzebne będzie naczynie żaroodporne o wymiarach ok. 20×30 cm.

Szczegóły

Porcje

6-8 porcji

Przygotowanie

ok. 60 minut

Zapiekanie

45 minut

Składniki

  • Sos mięsno-pomidorowy
  • 500 g mięsa wieprzowo-wołowego (może być wcześniej zmielone, najlepiej w zaufanym sklepie mięsnym, gdzie mielenie odbywa się na naszych oczach)

  • 2 puszki pomidorów pelati

  • 2 ząbki czosnku

  • 1 biała cebula regularnej wielkości

  • 1 marchewka

  • 1 pietruszka w korzeniu

  • 1 pęczek selera naciowego (jeśli pęczek jest pokaźny, zużywam jedynie połowę)

  • sól

  • pieprz

  • 1 pęczek posiekanej bazylii lub 1 łyżka suszonej bazylii

  • ½ łyżeczki płatków chili

  • oliwa do smażenia

  • Warzywny dodatek
  • 400 g świeżego szpinaku

  • łyżka suszonego czosnku niedźwiedziego (jeśli mamy świeży, to siekamy pęczek mieszczący się w garści)

  • szczypta soli

  • 1 łyżka soku z cytryny

  • 2 łyżki oliwy

  • Beszamel
  • 50 g masła

  • 50 g mąki pszennej

  • 450 ml mleka, najlepiej w temperaturze pokojowej

  • ¼ łyżeczki tartej gałki muszkatołowej

  • sól, pieprz do smaku

  • Dodatkowo
  • ½ opakowania makaronu lasagne (ok. 12 listków) lub 12 listków samodzielnie przygotowanego makaronu

  • Parmezan/Grana Padano/Mozarella/Burrata

Przygotowanie

  • Sos
  • Mięso myję, osuszam ręcznikiem papierowym i mielę na małych oczkach.
  • Warzywa – marchewkę i pietruszkę obieram, myję i kroję w drobną kostkę, ale bez większego skupienia na idealnych proporcjach, seler naciowy myję i kroję w mniejsze półksiężyce. Tak przygotowane warzywa odstawiam do bok.
  • Na patelni rozgrzewam oliwę, wyciskam 2 ząbki czosnku i dodaję posiekaną cebulę. Podsmażam, na średniowysokim ogniu, do zeszklenia, wrzucam zmielone mięso i kontynuuję podsmażanie. Nie mieszam zbyt często, gdyż wtedy mięso uwalnia z siebie wodę i zamiast je zamykać podsmażając, pod wpływem uwolnionej wody zaczynamy je dusić wraz wcześniej podsmażoną cebulą i czosnkiem.
  • Kiedy mięso zmieni kolor na szarawy i lekko się zarumieni doprawiam solą, na tym etapie dodaję 1 łyżeczkę soli, ½ łyżeczki płatków chilli oraz przygotowane wcześniej warzywa – marchewkę, pietruszkę i seler naciowy. Mieszam, aż wszystkie składniki się ze sobą połączą i dodaję pomidory pelati, po czym raz jeszcze dokładnie mieszam całą zawartość. Każdą puszkę, po opróżnieniu, opłukuję niewielką ilością zimnej wody, otrzymany sok dodaję do powstającego w rondlu sosu. Robię tak, aby po pierwsze, aby zebrać pozostałości pomidorów, a po wtóre, żeby nie wyrzucać do śmieci brudnych odpadów, które nawet po krótkim czasie mogą zacząć nieprzyjemnie pachnieć lub stać się źródłem pożywienia dla innym domowych, często nieznanych i niechcianych współlokatorów. 😉
  • Zostawiam do zagotowania, sos będzie gęsty, więc zacznie przyjemnie bulgotać. Redukuję moc palnika, przykrywam pokrywką i zostawiam do podpichcenia na około 45 minut. Na sam koniec dodaję posiekaną bazylię i całość raz jeszcze dokładnie mieszam.
  • Warzywny dodatek
  • Szpinak myję w zimnej wodzie i osuszam w wirówce do warzyw.
  • W rondlu rozgrzewam oliwę, wrzucam szpinak, redukuję moc palnika do średniej i mieszam kilka razy, aby przyspieszyć i skrócić tym samym proces obróbki termicznej, by zachować, jak najwięcej właściwości odżywczych szpinaku.
  • Kiedy szpinak zmniejszy swą objętość i będzie równomiernie pokryty oliwą, doprawiam go czosnkiem niedźwiedzim, a na koniec dodaję łyżkę soku z cytryny i delikatnie doprawiam solą. Zestawiam z płyty i przekładam do innego, chłodnego naczynia.
  • W zależności od wielkości rondla, 400 g szpinaku najprawdopodobniej trzeba będzie dodawać partiami, tak by dało się go swobodnie wymieszać. Dodanie soku z cytryny powoduje, że szpinak traci swój nijaki, dla niektórych mdławy smak i staje się bardziej rześki, a dodanie czosnku niedźwiedziego powoduje, że szpinak smakuje lżej, niż gdybyśmy dodali 1-2 ząbki zwykłego czosnku. Biorąc pod uwagę, że w sosie mięsno-pomidorowym jest już zwykły czosnek, to by całe danie nie było nadto wampirobujcze, przyprawiając szpinak, zamieniłam zwykły czosnek na niedźwiedzi.
  • Beszamel
  • Na średnim ogniu roztapiam masło, dodaję mąkę i gałkę muszkatołową, nieustannie mieszam, by masło i mąka połączyły się, nie przypaliły i nie powstały grudki.
  • Ciągle mieszając dolewam stopniowo mleko, delikatnie redukuję moc palnika i nadal mieszając czekam aż mąka zagęści dolane mleko i powstanie gęsty sos. Zajmuje to około 8 minut, na koniec całość doprawiam solą, pieprzem.
  • Jeśli ktoś lubi smak i aromat gałki muszkatołowej można dodać jej o ¼ więcej. Przygotowany sos odstawiam na bok.
  • Finalne łączenie i przekładanie elementów
  • Piekarnik nagrzewam do 180°C, góra i dół, bez termoobiegu.
  • Na dno naczynia żaroodpornego wykładam 4 listki surowego makaronu (zarówno wykonanego samodzielnie, jak i tego gotowego), na makaron wykładam beszamel, który przykrywam połową sosu mięsno-pomidorowego, a na sos wykładam połowę przygotowanego wcześniej szpinaku. Na szpinak znów wykładam 4 listki makaronu, na makaron wykładam beszamel, który przykrywam drugą połową sosu mięsno-pomidorowego, a na sos wykładam pozostałą połowę szpinaku, na koniec wykładam 4 listki makaronu, które przykrywam beszamelem i obficie obsypuję startym Parmezanem lub Graną Padano.
  • Tak przygotowane danie wstawiam do nagrzanego piekarnika na około 45 minut, aż makaron pod wpływem wszystkich soków uwalnianych z sosów i warzyw zmięknie, a wierzch lasagne się zrumieni.
  • Wyjmuję z piekarnika i podaję, często z sałatką z rukoli okraszonej miodowym winegretem.
Lasagne-mięsno-warzywna
Lasagne-mięsno-warzywna