Sezonowe młode warzywa znane także pod nazwą nowalijki są idealne do spożycia w każdej postaci. Na drugi dzień po ugotowaniu nadają się do zapieczenia pod pierzynką ze śmietanki, koziego sera i rozmarynu.
Całe danie składa się z młodych ziemniaków z koprem, szpinaku z czosnkiem niedźwiedzim, zielonych szparag i sosu z sera, śmietanki i rozmarynu. Bardziej prostego połączenia na tzw. “winie” nie mogłam sobie wymarzyć. Efekt smakowy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.
Tak upieczone warzywa można podać również jako ciekawy dodatek do mięsa lub pieczonej/grillowanej (bez panierki- saute) ryby.
Zdarza mi się kupować oczami, szczególnie kiedy na horyzoncie pojawiają się sezonowe owoce i warzywa. Z obawy, że jednym kilogramem młodych ziemniaków lub jednym pęczkiem szparag nie zaspokoję swojego apatytu na nowalijki, kupuję trochę więcej, co często skutkuje tym, że szybko muszę wykorzystać zakupione produkty, by, po pierwsze, nie straciły świeżości oraz by w wysokich temperaturach nie zepsuły się. Aby nie repetować codziennie tych samych smaków, staram się ugotować wszystko jednego dnia, a kolejnego, wykorzystać wszystko co mi zostało, urozmaicając to tym, co akurat mam w lodówce. Najczęściej łączę to z pozostałościami po innych posiłkach, jak śniadania i kolacje. Tym razem padło na kozi ser w plastrach, ale nie dojrzewający, śmietankę 30%, szpinak i bardzo świeży rozmaryn.
Szczegóły
2-4
15 minut
40 minut
Drukuj
Składniki
- Warzywa
ok. 0,5 kg młodych ziemniaków wcześniej ugotowanych i obficie oprószonych koprem
pęczek podgotowanych (blanszowanych) zielonych szparag
paczka szpinaku
łyżeczka czosnku niedźwiedziego
2 łyżki soku z cytryny
1 gałązka rozmarynu
oliwa
- Kremowy sos z koziego sera
200 g śmietanki kremówki (30%)
100-200 g koziego sera w talarkach
1 gałązka rozmarynu
sól
pieprz
Przygotowanie
- Warzywa
- Szpinak myję i osuszam, jeśli nie jest uprzednio umyty. Na kuchence stawiam rondel i rozgrzewam go. Redukuję moc kuchenki do poziomu średniego, wlewam oliwę, wrzucam szpinak i czekam aż lekko zredukuje swoją objętość, mieszam. Na koniec dodaję czosnek niedźwiedzi i sok z cytryny. Mieszam, by dodane składniki połączyły się ze szpinakiem.
- Ziemniaki kroję w talarki, różnej grubości, by nie powiedzieć niedbale, i wykładam na dno naczynia żaroodpornego.
- Na ziemniaki wykładam przygotowany wczesnej szpinak, na który wykładam podgotowane szparagi.
- Kremowy sos z koziego sera
- W kubeczku mieszam śmietankę z kozim serem, solą, pieprzem i rozmarynem. Powstały gęstawy sos wylewam na wyłożone w naczyniu żaroodpornym warzywa. Na wierzch układam dodatkową gałązkę rozmarynu i wkładam do piekarnika rozgrzanego do 180°C na około 40 minut.
Chcąc uzyskać gęsty sos, śmietankę możemy przelać do małego rondla, dodać łyżkę mąki i podgrzać, tak by mąka się sparzyła i zaczęła zagęszczać śmietankę, na koniec dodaję kozi ser. Mnie nie zależało na gęstym sosie, a la beszamel, w związku z czym pominęłam ten krok.
